ESJP XVII i XVIII wieku

Informacja o "ciasteczkach" i przetwarzaniu danych osobowych

Ta strona przetwarza Twoje dane osobowe takie jak adres IP i używa ciasteczek do przechowywania danych na Twoim urządzeniu.

Z jednej strony ciasteczka używane są w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania serwisu (np. zapamiętywania filtrów wyszukiwania zaawansowanego czy ustawień wybranych w tym okienku). Jeśli nie wyrażasz na nie zgody, opuść tę stronę, gdyż bez nich nie jest ona w stanie poprawnie działać.

Drugim celem jest gromadzenia statystyk odwiedzin oraz analiza zachowania użytkowników w serwisie. Masz wybór, czy zezwolić na wykorzystywanie Twoich danych osobowych w tym celu, czy nie. W celu dokonania wyboru kliknij w odpowiedni przycisk poniżej.

Szczegółowe informacje znajdziesz w Polityce Prywatności.

Wyrażam zgodę na "ciasteczka":
Tylko niezbędne do działania serwisu
Wszystkie (także służące gromadzeniu statystyk odwiedzin)

Anonim

SatStesBar II 1670 wydanie wtórne

Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole

link do źródła

brak w internecie 30.06.2023.

Odnotowano 27 cytatów z tego źródła

– Nie umiem traktować peanów, Galli cantum nieświadom leśny mój Aryjon, Ptactwa tylko samego cieszy mię Amfijon [mówi Satyr]. SatStesBar II 725.

patrz: ARION

– [Satyr mówi do szlachty:] Wśrubujecie ruinę, bo oni [chłopi] nie mniejszą Wezmą swoję zapłatę i ćwierci borgowe Jaka u was jest praxis, wezmą chleby owe, Które Bóg z asygnatów słusznie liczyć będzie, Widząc gorzkość ubogich, upad tychże wszędzie. SatStesBar II 732.

patrz: ASYGNAT, ASYGNATA

– Tak duchowne, jak inne: Boga się nie boją, [...] Chleby biorą z niszczonych Bellonami włości. SatStesBar II 732.

patrz: BELLONA, BELLONA, BELONA

– W stratę owych, a samych pewnie was w znaczniejszą Wśrubujecie ruinę, bo oni nie mniejszą Wezmą swoję zapłatę i ćwierci borgowe. SatStesBar II 732.

patrz: BORGOWY

– Trzeci mówi: "Za mnie pan podatki te daje, Bo mi dawno w stodole chleba już nie staje." Rzecze drugi: "I u nas toż sięsats właśnie dzieje, A pan deptat nic nie dba i z tego się śmieje [...]." SatStesBar II 733.

patrz: DEPTAT

– Znaczny z tego pożytek będzie i gotowość Wojska chętną uznacie i dyskretną skromność. SatStesBar II 731.

patrz: DYSKRETNY

– Gdziekolwiek rzucę oko, z płaczem utyskują. Do schyłku nachylone ubóstwa szwankują. Chleby wielkie by się wam kamieńmi nie zstały: Kamień z chleba w oliwie dla dzieciny małéj Kto chce widzieć, tam znajdzie. O, jak wiele teraz Dzieci małych i starych znajduje się oraz Łakniących chleba, a ten jako krew wyssali Deputaci wojskowi [...]. SatStesBar II 732.

patrz: DZIECINA

– Droższa u nich ojczyzna, cnota z wolnościami, Nie traci ich jenijusz glancu chciwościami. SatStesBar II 725.

patrz: GENIUSZ, GENIUSZ, JENIUSZ

– Hetmańska też powaga ludnym pocztem zwykła Sejmy wasze zagęszczać; do tego przywykła Zgraja posłów, wojskowych jemu kredensować, Swoją kawalikatą godnie usługować. Potrzebują pozornej wszyscy co splendecy, Strojnej kawalikaty, ogromnej grandecy. SatStesBar II 729.

patrz: GRANDECA

– Płaćcie, płaćcie, co wojsku należy, oddajcie,A podskarbich rachunku na czczo wysłuchajcie, Bez bankietów, inwitów deputatów onych, U których snadne latus ekspensów skarbowych. SatStesBar II 731.

patrz: INWIT, INWITA

– Idę do Warszawy Na ów czas elekcyji, aż tam pełno wrzawy. SatStesBar II 725.

patrz: IŚĆ

– Staropolska ojczyzny miłość to sprawuje, Midasowym metalem że jawnie brakuje. SatStesBar II 725.

patrz: MIDASOWY

– Już nie tylko z ojczyzną, ale i z obcymi Postępują zdradliwie i żonami swymi, Którzy na to niektórzy do Warszawy wzięli, Aby też warszawskiego warsztatu się jęli, Do którego tak skrzętnie wszytką myślą swoją Udali się, że każdą mistrzynią z nich zowią. SatStesBar II 728.

patrz: MISTRZYNI, MISTRZYNIA

– Łaskawy mój panie. Miej, wasza mość, nad nami swe politowanie. SatStesBar II 733.

patrz: MOŚĆ

– Każdy Bierski ochotną zawsze cerę bierze, Ale w jego udatnej omylisz się wierze, A jeśli w czym zaprawdę, szczerze mówię zgoła, W obligu swej przysięgi zapomnieli czoła. Przysięgają ojczyźnie, panu wiarę swoję, Jakoż ją dotrzymają? Łamiąc ją na dwoje. SatStesBar II 727.

patrz: OBLIG, OBLIGA

– Nagrobek królowi Michałowi [...] Senat niedbalstwem, Warszawa więzieniem, Wiedeń pedantem, obóz uprzykrzeniem [...]. SatStesBar II 780.

patrz: PEDANT

– Więc jeśli dziki Satyr, brat wasz, przytulenie Może mieć, a w rzęsiste wniść tam zgromadzenie, Trzymałbym pewnie z tymi, którzy bez prywaty Zostawają z fakcyji, nie znają intraty; Korupcjalnym złotem cnota się ich brzydzi: Ta wyrodków ojczyzny oczywiście wstydzi. SatStesBar II 725.

patrz: PRZYTULENIE

– Żeby swe wycieńczałe posilił orlęta, Prawdziwe gniazda swego zgromadził ptaszęta. SatStesBar II 725.

patrz: PTASZĘ

– Wyszedłem z puszczy mojej czasu niedawnego Z chruściąnego szałasu. SatStesBar II 733.

patrz: PUSZCZA

– Ale cóż po tych waszych nocnych targowiskach? SatStesBar II 728.

patrz: TARGOWISKO

– Tak kuligiem stały się targowiny nocne, Rady wasze uchronne, promocyje mocne. SatStesBar II 728.

patrz: UCHRONNY

– Zachorował a nagle, ledwo ujachawszy Mil kilka, gdzie żywota koniec swój widziawszy. SatStesBar II 734.

patrz: UJACHAĆ, UJECHAĆ, UJECHAĆ

– Prosiłam go rzewliwym moim narzekaniem, Aby mi ją powrócił, do nóg upadaniem. SatStesBar II 734.

patrz: UPADANIE

– Żyłby żołnierz wedle swych artykułów prawnych, Nie tak, jako widzimy, w opresyjach jawnych, W przywłaszczonej własności, w upierzonej dumie; Zbytkiem, jak chce, sam bierze w przedsięwziętym szumie. SatStesBar II 731.

patrz: UPIERZONY

– Weźcie w pamięć przodków swych, onych starodawnych Ojców naszych, Polaków wiekopomnie sławnych. SatStesBar II 731.

patrz: WIEKOPOMNIE

– A w oczach wyniszczone same włości stoją, Tak duchowne, jak inne: Boga się nie boją. SatStesBar II 732.

patrz: WŁOŚĆ

– Blisko tam gdzieś potoczek był krynicznej wody: Pragnących ten posilił. SatStesBar II 733.

patrz: WODA