Pobieranie

Informacja o "ciasteczkach" i przetwarzaniu danych osobowych

Ta strona przetwarza Twoje dane osobowe takie jak adres IP i używa ciasteczek do przechowywania danych na Twoim urządzeniu.

Z jednej strony ciasteczka używane są w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania serwisu (np. zapamiętywania filtrów wyszukiwania zaawansowanego czy ustawień wybranych w tym okienku). Jeśli nie wyrażasz na nie zgody, opuść tę stronę, gdyż bez nich nie jest ona w stanie poprawnie działać.

Drugim celem jest gromadzenia statystyk odwiedzin oraz analiza zachowania użytkowników w serwisie. Masz wybór, czy zezwolić na wykorzystywanie Twoich danych osobowych w tym celu, czy nie. W celu dokonania wyboru kliknij w odpowiedni przycisk poniżej.

Szczegółowe informacje znajdziesz w Polityce Prywatności.

Wyrażam zgodę na "ciasteczka":
Tylko niezbędne do działania serwisu
Wszystkie (także służące gromadzeniu statystyk odwiedzin)

PL EN
A
B
C
Ć
D
E
F
G
H
I
J
K
L
Ł
M
N
O
Ó
P
R
S
Ś
T
U
V
W
X
Y
Z
Ź
Ż
KryszStat 1769 wydanie wtórne
Statecznosc umysłu albo nauka polityczna o stateczney cierpliwosci pod czas złych czasów napisana

http://polona.pl/item/2989128/2/
Odnotowano 49 cytatów z tego źródła
– Przeto dziwuymy się ukrytey mądrości Boskiey krokom, á nie badaymy się ciekawie [...]. KryszStat 140.
– Publiczny niewstyd, i zdrady, podstępki i oszukania, iawne krzywdy i zdzierstwa, iakoby naychwalebnieysze cnoty, miedzy nami tryumfuią: nie daie nad nieprzyiacioły zwycięstwa, bośmy miedzy sobą nie zgodni, i stokroć barziey ieden drugiego, aniżeli nieprzyiacioł naszych, nienawidziemy. KryszStat 150.
patrz: CHWALEBNY
– To we wszystkich rzeczach przyznawać trzeba, á osobliwie naychwalebnieyszą piosnkę śpiewać, że dał rozum, poznanie rzeczy, i moc do zażywania wszystkiego. KryszStat 253.
patrz: CHWALEBNY
– Dobrze ow sławny, i nayfundamentalnieyszey Mathematyczney nauki Doktor Euclides, ciekawie, i siła wybadywaiącemu się o Bogach, odpowiedział: Caetera quidem nescio, illud tantum scio, quod odêre curiosos. Więcey nie wiem, to tylko wiem, że nienawidzą ciekawych. KryszStat 117.
patrz: CIEKAWY
– Chcesz nasycić ciekawe oko widzeniem budownych miast, fortec, i zamków obronnych, wesołych Prowincyi poznać dalekie Państwa, rzeki i morza rozległe. KryszStat 10.
patrz: CIEKAWY
– Pódźmy do Elementu wodnego: sławne na cały świat rzeki, iedne iuż nazwiska swoie, á nawet i mieysce, którym długowiecznie płyneły, pogubiły; drugie bieg swoy przemieniły, niektóre na wiele rozdzieliwszy się małych rzeczek, i pierwszą straciwszy sławę, więcey iuż żeglowne być nie mogą. KryszStat 64.
– Do dobrey zaś doli należą bogactwa, honory, wielomożność, zdrowie, i długowieczność. Do złey: niedostatek, niesława, niedołężność, choroby, śmierć, i cokolwiek przeciwnością nazwać się godzi. KryszStat 27.
– Może się znaleść na świecie do długowiecznego, ale wiecznego nie iest nic, ani będzie. KryszStat 62.
– Nie mniey dziwna zaraza w Affryce. w mieście Karthaginie zawzięła się, i w Prowincyi samey nazwaney Numidya, ośmkroć sto tysięcy ludzi zmarłych rachowano, w drugiey części Affryki, która nad morzem leży, dwakroć sto tysięcy, także w mieście Utyka trzydzieści tysięcy padło żołnierzy na obronę tamecznego miasta posłanych. KryszStat 224.
patrz: DWAKROĆ
– Wnętrzne są, które trapią umysł, ale ieszcze w ciele będący, iako to utrapienia, frasunki, kłopoty, niesława, boiaźń, wstyd, żal i sumnienia gryzota. KryszStat 176.
patrz: GRYZOTA
– Nie masz tak zapamiętałego, i nie było nigdy, ani będzie człowieka, któryby wnętrzney kary przy każdym z osobna z występkow swoich nie miał doznawać; srogą czaiąc gryzotę wewnątrz, albo przed dopuszczeniem się, albo barziey ieszcze po dopuszczeniu się złego. KryszStat 177.
patrz: GRYZOTA
– Z tych tedy dowodow, naucz się że źli, bez kary nie zostaią, albo maią wnętrzną przez strofowanie sumnienia, i gryzotę, albo powierzchowną przez plagi cięszkie, i śmierć haniebną KryszStat 183.
patrz: GRYZOTA
– KToby mi to dał, aby to moie usiłowanie, nie tylko przyięte, ale i pomocne było tobie, który barziey za własney miłości, niż rozumu powodem idąc, nie winną żalow i gryzoty niepotrzebney, staiesz się ofiarą. KryszStat 248.
patrz: GRYZOTA
– Nastąpiła zaiadła zazdrość, nie pohamowane gniewy i krwi rozlania, nie nasycone wznieciło się łakomstwo, niedbaiąca ni o co, przedtym wesołość i z samey tylko nienawiści swe ukontentowanie maiąca, przemieniła się w frasowliwe bogactwo, wszystkich wraz panuiących władza, do kilku tylko przeniosła się osób, które zawo[j]owawszy z wielką krzywdą przyrodzenia ludzkiego, nieiako iuż nad ludźmi równemi sobie, ale iako nad zwierzęty, okrutnie panować zaczeli, życia nawet i śmierci prawo przywłaszczywszy sobie, Boską prawie odebrali władzę: Ztąd kłopoty, starania gryźliwe, ziawiły się frasunki, i niby mało iuż całego świata gruntow dla wygody było ludzkiey, udali się z ślepą odwagą na nie ograniczoną niezmiernego morza rozległość, według szaloney żądzy, każdy swe zamierzaiąc biegi [...]. KryszStat 38-39.
patrz: GRYŹLIWY
– O Boże! o iakże niedościgłe są mądrości twoiey kroki i ułożenia, nie nam tylko prywatnie żyiącym ginąć trzeba nie nam; gineli ludzie przed nami, i po nas ginąć będą, zginie i świat na ostatek, ale twoie nigdy nie przeminą słowa: [...]. KryszStat 71.
patrz: KROK
– Zwierzęta nawet, iako swe legowiska i puszczę kochaią, wodę ryby, powietrze ptastwo, i gniazda własnym życiem bronią. KryszStat 35.
– Wiele bab skąpych, i starych łakomcow znayduie się takich, co płakać nad złą dolą bliźniego woleliby kilka godzin, i tysiąc łez wprzódy wylać, niżeli z mieszka grosz ieden wyliczyć. KryszStat 47.
– Kres zaś, i ostatnia meta wszystkiego iest śmierć, albo zginienie. KryszStat 68.
patrz: META
– I iako wodny statek będąc czczym, i nie naładowanym i żadnego styru nie maiącym, od naymnieyszego wiatru miotanym bywa po morzu, tak w nas ustawicznie błądząca, i niestateczna myśl będzie, póki rozsądkiem iako styrem iakim kierować się nie zechcemy. KryszStat 22.
patrz: MIOTANY
– Widział zaś ten sen wednie, gdy się troche po obiedzie przesypiał; który obaczywszy, á nieco w myślach roztargniony będąc, powstał, i zaraz według zwyczaiu Sekty swoiey, umywszy się wodą, biegł do Mołny nazwanego Edebal, który tam poblizu przy Meczecie mieszkał, tam do niego (według słow Historyi Tureckiey) rzeknie: widziałem człowiecze czci godny, światłość Księżyca z łona wychodzącą twoiego, i potym na moie przychodzącą łono. KryszStat 93.
patrz: MOŁNA
– Takie to są prawdziwie katownie, i naynieznośnieysze morderstwa. KryszStat 180.
patrz: MORDERSTWO
– Nie inaczey pod czas plag powszechnych dzieie się, których imaginacya barziey trwoży, i prożny obraz rzeczy, niż sama rzecz; ale mówisz, oto gromady zbroyne, dobyte miecze, napięte strzały, narychtowane działa; i cóż z tego? coż ci to wszystko zrobić może? zabić: á zabicie co? śmierć: śmierć zaś co iest? nic innego, ieno rozstanie duszy z ciałem. KryszStat 206.
– Zawiodła się barzo na radzie Chaldeyskich Gwiazdarzow Agrypina Neronowa matka, która za ich radą, niecnotliwemi sposobami osadziwszy na Tronie Cesarstwa Rzymskiego Syna, tego się doczekała, że sama potym na ofiarę okrucieństwu iego poyść musiała, i z tego rozkazu, życie utraciła, któremu życie i Państwo w ręce dała [...]. KryszStat 74.
patrz: NERONOWY
– Przeciwko Boskiey sprawiedliwości niektóre zarzucenia nieuważnych ludzi są wspomnione, i odpowiedzi na nie skutecznie błąd ich obiaśniaiące. KryszStat 167.
– Tych zaś defektów, które zepsowany ma w sobie umysł, peregrynacya nie uleczy żadna, i choćbyś okrętami zbiegał drogi nie zmiernego Oceanu, krokiem iednym nie ucieczesz od swych passyi, wszystkiemi całego morza nie obmyiesz ich wodami, żadną nie zarzucisz ziemią. KryszStat 8.
patrz: OBMYĆ
– [...] nadęta iest puchlina, która bierze swóy początek od pychy, i zbytniego rozumienia o sobie, á to oboie pochodzi od opinii. KryszStat 14.
patrz: OBOJ
– Chcesz nasycić ciekawe oko widzeniem budownych miast, fortec, i zamków obronnych, wesołych Prowincyi poznać dalekie Państwa, rzeki i morza rozległe. KryszStat 10.
patrz: OKO
– Między tymi iest naypięknieysze słońce, ale wdzęcznieysze kiedy po ciemnych obłokach, uprzykrzoney niepogodzie, i posępnym powietrzu, z błękitnych Oceanu nurtow, iako z kompieli iakiey omywszy się, powstaie, á posławszy przed sobą złotą Jutrzeńkę, dzień pożądany wydaie, który okropne wypędzaiąc cienie, światłością swoią i wdziękiem, wdzięczny barzo czyni widok [...]. KryszStat 158.
patrz: OMYĆ SIĘ
– Nie mniey dziwna zaraza w Affryce. w mieście Karthaginie zawzięła się, i w Prowincyi samey nazwaney Numidya, ośmkroć sto tysięcy ludzi zmarłych rachowano, w drugiey części Affryki, która nad morzem leży, dwakroć sto tysięcy, także w mieście Utyka trzydzieści tysięcy padło żołnierzy na obronę tamecznego miasta posłanych. KryszStat 224.
– Coż mam mówić o Rzymianach, których klęsk księgi barzo licznych Dzieiopisow są pełne? nie było mieysca, któregoby śmiercią swoią nie naznaczyli, nie było morza, któregoby krwią swoią nie zafarbowali: iedna woyna Kartagineńska powtornie wypowiedziana Bellum Punicum we Włoszech, Hiszpanii, i Sycylii, przez 17. lat nie spełna, milion pięć kroć sto tysięcy pożarła. KryszStat 220.
– A najpierwej zaczynam od Dawida Króla w Izraelu, którego za popisanie chlubne mnóstwa ludzi, pokarał Pan Bóg, że przez dzień, i to nie zupełny, wypadło powietrzem ludzi siedmdziesiąt tysięcy. KryszStat 223.
patrz: POPISANIE
– Troche przytrudna rzecz wyrazić to słowy, i do poięcia nie iest tak snadna; ale dalszym dyskursem lepiey się obiaśni, byleś w tak trudney materyi nie tęsknił. KryszStat 82.
patrz: PRZYTRUDNY
– Pamiętay się być człowiekiem, tak i ty z sobą postąp, nie dziwuy się, ani chciey sprzeciwiać sie temu, co ludzkiey iest przyzwoito naturze. KryszStat 247.
– Troche przytrudna rzecz wyrazić to słowy, i do poięcia nie iest tak snadna; ale dalszym dyskursem lepiey się obiaśni, byleś w tak trudney materyi nie tęsknił. KryszStat 82.
patrz: RZECZ
– Wziętych żywcem dwa tysiące dwieście, okrom tych, co się potopili w rzece. [...] W Macheruncie, tysiąc siedem set. KryszStat 216.
– Pomyśl, że sławnieysza być ubogim człowiekiem á cno- tliwym, ániżeli bogatym bez poczciwości, i weselszych daleko znaydziesz w małey fortunie ludzi, niżeli w wielkiey, z dostatkow wyzuty człowiek mało ma, mało się też frasuie, nikt na iego nie czuwa fortuny, każdy mu prawdziwy przyiaciel, gdzie chce tam się obroci, i wszędy się pomieści, bo swoię z sobą samym nosi zawsze fortunę, żyie bespiecznie, myśl spokoyna, umysł wesoły, postępki swobodne, czego żaden bogacz nie uzna. KryszStat 200.
patrz: SŁAWNA
– Coż mam mówić o Rzymianach, których klęsk księgi barzo licznych Dzieiopisow są pełne? nie było mieysca, któregoby śmiercią swoią nie naznaczyli, nie było morza, któregoby krwią swoią nie zafarbowali: iedna woyna Kartagineńska powtornie wypowiedziana Bellum Punicum we Włoszech, Hiszpanii, i Sycylii, przez 17. lat nie spełna, milion pięć kroć sto tysięcy pożarła. KryszStat 220.
patrz: STO
– Publiczny niewstyd, i zdrady, podstępki i oszukania, iawne krzywdy i zdzierstwa, iakoby naychwalebnieysze cnoty, miedzy nami tryumfuią: nie daie nad nieprzyiacioły zwycięstwa, bośmy miedzy sobą nie zgodni, i stokroć barziey ieden drugiego, aniżeli nieprzyiacioł naszych, nienawidziemy. KryszStat 150.
patrz: STOKROĆ
– Ale nie dawnieyszych tylko wiekow, á to i przeszłego wieku, ledwo kilkaset Luzytanow i Hiszpanow, znalazszy świat nowy w Indyi, iako grad zboże, tak oni lud nagi i niezbroyny tameczny, znieśli, wyspy wielkie barzo, Kuba, Hayty, Jukaya, po sześć kroć, albo i milionie całym miewaiące w sobie ludzi, ledwo po kilkunastu reszty w nich zostało; Prowincye, Peruańska, Mexykańska niezliczone mnóstwa ludzi w sobie miały, á potym iako z nieba zrzuconym ogniem przez tych kilkuset ludzi, do szczętu wyniszczone zostały. KryszStat 222.
– Coż mam mówić o Rzymianach, których klęsk księgi barzo licznych Dzieiopisow są pełne? nie było mieysca, któregoby śmiercią swoią nie naznaczyli, nie było morza, któregoby krwią swoią nie zafarbowali: iedna woyna Kartagineńska powtornie wypowiedziana Bellum Punicum we Włoszech, Hiszpanii, i Sycylii, przez 17. lat nie spełna, milion pięć kroć sto tysięcy pożarła. KryszStat 220.
patrz: TYSIĄC
– Podobnym sposobem widział sen Ertukuł Ociec pierwszego Osmana, z ktorego Turcy i Ottomański pochodzi narod. Widział zaś ten sen wednie, gdy się troche po obiedzie przesypiał; który obaczywszy, á nieco w myślach roztargniony będąc, powstał, i zaraz według zwyczaiu Sekty swoiey, umywszy się wodą, biegł do Mołny nazwanego Edebal, który tam poblizu przy Meczecie mieszkał, tam do niego (według słow Historyi Tureckiey) rzeknie: widziałem człowiecze czci godny, światłość Księżyca z łona wychodzącą twoiego, i potym na moie przychodzącą łono. KryszStat 93.
patrz: UMYĆ SIĘ
– PO odprawionych harcach, przystępuię do samey potrzeby walney, i ostatnie siły wywrę, abym rospędził żale twoie, i utyski narzekaiące na złe czasy. KryszStat 50.
patrz: UTYSK
– Przestań tedy w tym uwłóczyć Bogu, co on wiadomym sobie sposobem, porządkiem i końcem czyni, i sprawuie. KryszStat 183.
– Wina, grzech, przestępstwo woli i Przykazania Boskiego, rowno z mlekiem macierzyńskim w naturę naszę się wlewa. KryszStat 185.
– Nie dość tego, że nas przytomne rzeczy rozrzewniaią, ale i przyszłym wnoszeniem prożne w nas widzim zamieszanie. KryszStat 212.
patrz: WNOSZENIE
– Wrodzona ludzkiey naturze, co smutnego w osobliwszey chować pamięci, wesołego zaś zapominać prędko, owszem ieszcze, też same rzeczy żałośne rozważać, pomnażać, i z nich sobie ustawiczne smutkow źrzodło czynić, rzecz iest powszechna. KryszStat 211.
patrz: WRODZONA
– Przyimi proszę za wdzięczne, dobry móy affekt ku sobie, á bądź pewien, że małą ta Ksiąszka, nie mało dobrego w sobie zawiera, które iest dobro ukryte i zataione, ani się w pierwszym czytaniu obiawi, ale iako drogi kruszec z ziemi dobyty, z razu iest rdzą i czarnością nie udatny, wymyty potym, przetopiony, wypolerowany, dopiero się oczom podoba, i swoiey dostępuie ceny. KryszStat 10 nlb.
patrz: WYMYTY
– To się teraz dzieie na nowym świecie, gdzie Chrześciańskie zapadszy okręty, wypolerowały dzikie owe ludzie, i tak do wiary S. iako do dobrych przyuczaiąc obyczaiow, á lubo ich wiele wpierwiastkach przez woynę wyniszczą, przez nowe iednak słobody i osady znow rozmnożą, i napełnią krainę [...]. KryszStat 163.
– Coby z Francuzow, Anglikow, Hollandow, Hiszpanow, Niemcow, dotychczas dobrego było, gdyby wielkich tych ludzi prawem i woyną wyćwiczeni i oświeceni nie byli? zostawaliby w grubiaństwie i dzikości dotąd, zaboystwy sobie i sąsiadom obmierzli, bez prawa, rządu, Bogu, i ludzi nieznaiącemi, ale gdy oni od Rzymianow, my dalsi zaś od nich wyuczyliśmy się wszystkiego, co może ieno znaleść się lepszego i do życia naszego barziey potrzebnego? KryszStat 162.