Pobieranie

Informacja o "ciasteczkach" i przetwarzaniu danych osobowych

Ta strona przetwarza Twoje dane osobowe takie jak adres IP i używa ciasteczek do przechowywania danych na Twoim urządzeniu.

Z jednej strony ciasteczka używane są w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania serwisu (np. zapamiętywania filtrów wyszukiwania zaawansowanego czy ustawień wybranych w tym okienku). Jeśli nie wyrażasz na nie zgody, opuść tę stronę, gdyż bez nich nie jest ona w stanie poprawnie działać.

Drugim celem jest gromadzenia statystyk odwiedzin oraz analiza zachowania użytkowników w serwisie. Masz wybór, czy zezwolić na wykorzystywanie Twoich danych osobowych w tym celu, czy nie. W celu dokonania wyboru kliknij w odpowiedni przycisk poniżej.

Szczegółowe informacje znajdziesz w Polityce Prywatności.

Wyrażam zgodę na "ciasteczka":
Tylko niezbędne do działania serwisu
Wszystkie (także służące gromadzeniu statystyk odwiedzin)

PL EN
A
B
C
Ć
D
E
F
G
H
I
J
K
L
Ł
M
N
O
Ó
P
R
S
Ś
T
U
V
W
X
Y
Z
Ź
Ż
PotMuzaKarp 1676 wydanie wtórne
Muza polska […]

https://ibl.waw.pl/4bps.pdf
Odnotowano 43 cytatów z tego źródła
– Póki świat młody i jeszcze był nowy, między ślepemi król był jednooki Kto się opiece dostał Homerowéj, choć nie było co, wyniósł pod obłoki [...] Dzisia, gdy świat lat stoi sześć tysięcy, znalazłby takich Aleksandrów więcej. PotMuzaKarp 59.
patrz: ALEKSANDER
– [Dorosz, hetman kozacki] na wszelkie względy psie oko zamruża, mając nadzieję pewną w Perekopie, że go z rąk wydrze dziedzicznemu panu, gdy wiosna porę otworzy atłanu. PotMuzaKarp 32.
patrz: ATŁAN
– go [króla Jana III] co dzień insza zdobi szata, niech mu się pocą balsamy na stole; co wschód i zachód łowi, kopie, zbiera, niechaj to wszytko jego dom zawiera. PotMuzaKarp 20.
– A ten się na mdłej napastwiwszy czerni jakby wielkiego dostał Babilonu, nabrawszy niewiast i siermiężnych bierni, bo inakszego nie mógł tam mieć plonu. PotMuzaKarp 17.
patrz: BIERNIA
– Niech on szerokie monarchije świata i złotopiaskie niech trzyma Paktole, gdzie bombiks gniazda jedwabne zaplata [...] niechaj to wszystko jego [króla Jana III] dom zawiera. PotMuzaKarp 20.
patrz: BOMBIKS
– Drugi [żołnierz polski] w połowie ledwie uszedł burki, u wszytkich zgoła prożne były troki [po bitwie z Turkami]. PotMuzaKarp 51.
patrz: BURKA
– Z Tataryć ty to idziesz na wytrwaną, którzy od leśnych bestyj się nie rożnią. Zdrowie i krew swą nieoszacowaną równo kładziesz z tą haramzą bezbożnią. PotMuzaKarp 37.
– Aż na nich wsadzieł Bóg Belleforonta, który obiema umie rządzić razem, słodkie do lekkiej przybierając chodze Orłowi buje, Pegazowi wodze. PotMuzaKarp 15.
patrz: CHODZA
– Znać, że ten swojej kauzie ufa śmiele, wie, że z kopyta nie płużą zawody, każdy śpi, jako kto sobie pościele, gryźć orzech, niż jeść jądro trzeba wprzody, trzeba przed miodem wytrwać żądło pszczele, nie gniesz gałęzi, nie urwiesz jagody. PotMuzaKarp 17.
patrz: DUFAĆ
– 13 Ledwie drugi raz ujźrzy kij pies bity, chociaż on kręty ogon dźwiga w górę, wnet go schowawszy, idzie jako zmyty; nie dziwować się, chodzi mu o skórę. PotMuzaKarp 16.
patrz: IŚĆ
– Wprzód gasić ogień, kiedy się dom kurzy, niźli ustawiać stoły, moja rada. Niech sprawiedliwość jeszcze się kapturzy, póki się z Turki nie dokończy zwada. Kędyż Trybunał, jeśli Lublin zburzy? Wpadnie, jeśli co z kolei wypada. Znajdzie się sposób. Będzie li gdzie dziura, od tego krawiec – poprawi kaptura. PotMuzaKarp 23.
patrz: KAPTURZYĆ
– Wre miasto w trwodze i bez odpoczynku okrutnem grzmotem kartaony huczą. PotMuzaKarp 27.
– Znać, że ten swojej kauzie ufa śmiele, wie, że z kopyta nie płużą zawody, każdy śpi, jako kto sobie pościele, gryźć orzech, niż jeść jądro trzeba wprzody, trzeba przed miodem wytrwać żądło pszczele, nie gniesz gałęzi, nie urwiesz jagody. PotMuzaKarp 17.
patrz: KAUZA
– Już tylko w człeka czterdziestu się strzelał mężny komendant, już z zburzonej studni łyżką żołnierzom kęs wody rozdzielał, a im mu cieśniej, im rzeczy szły trudniéj, miał tyle serca, że się i ośmielał wypadać w kielku junaków, bo ludniéj nie mógł; PotMuzaKarp 52.
patrz: LUDNIE, LUDNO
– Wre miasto w trwodze i bez odpoczynku okrutnem grzmotem kartaony huczą. PotMuzaKarp 27.
patrz: MIASTO
– Niech będzie każdy pszczołą miodorobą, każdego własna fortuna zbogaca. PotMuzaKarp 23.
patrz: MIODOROBY
– Król jedzie, muzy! Do lutni, do cyter! Niechaj się każda z swoją sztuką pisze! Królewskich koron i książęcych miter polski świat echem niech pean kołysze! PotMuzaKarp 56.
patrz: MITRA
– Nie wspomnisz na wczas, zamki i pałace, choć zima mrozi, chociaż lato praży. PotMuzaKarp 37.
patrz: MROZIĆ
– Tak Aleksander, co Wielkiego imię u świata sobie późnego wysłużeł, idąc za słońcem i lecie, i zimie, przed żadnem oka niewczasem nie mrużeł. PotMuzaKarp 36.
patrz: MRUŻYĆ
– Niech pustej ziemie poganin niesyty tu wszytkę swoję zgarnie armaturę, niech się odyma, niech się jak chce puszy, jemu [odważnemu sercu] nadzieja w Bogu dobrze tuszy. PotMuzaKarp 16.
patrz: NIECH
– Niech pustej ziemie poganin niesyty tu wszytkę swoję zgarnie armaturę, niech się odyma, niech się jak chce puszy, jemu [odważnemu sercu] nadzieja w Bogu dobrze tuszy. PotMuzaKarp 16.
patrz: NIESYT, NIESYTY
– Pod dwa tysiąca tych wilków chowanych, ośmset tureckich janczarów tam było. PotMuzaKarp 29.
– Kiedy garść wojska tak szczupła, tak licha, z wodzem cnotliwym, swej ojczyzny synem, z strasznej imprezy pohanina spycha, mało ma wojny z ordą i z Turczynem, że im na tabor koło ono czyha, plotkami ślepo zajuszonym gminem; więc gdy ich coraz te nowiny straszą, przyszło uwodzić biedne wózki z kaszą. PotMuzaKarp 15.
– Ostatnia praca do Ra[s]zkowa wzywa, kędy poganin wyniosłemi duchy, ufając liczbie, sobie pochutnywa. PotMuzaKarp 33.
– Szczycąc piersiami ojczyznę kochaną, srodze niewczesną odprawiasz podrożnią. PotMuzaKarp 37.
patrz: PODROŻNIA
– Toli za waszę krew, za wasze śmierci, wielcy, odważni, cni bohatyrowie, za tyle darmo przesłużonych ćwierci, za trud, za niewczas i stracone zdrowie nagroda papier, co go mól powierci? PotMuzaKarp 35.
– 13 Ledwie drugi raz ujźrzy kij pies bity, chociaż on kręty ogon dźwiga w górę, wnet go schowawszy, idzie jako zmyty; nie dziwować się, chodzi mu o skórę. PotMuzaKarp 16.
patrz: PÓJŚĆ
– Co mały Dawid w on czas był z olbrzymem, co Elizeusz prorok samowtóry, gdy go syryjskie z miastem Dotaimem otoczy wojsko ciężkiej armatury, tom ja jest, kiedy przeciwko mnie z Krymem złączy potęgę hardy Turczyn, który trzech części świata monarchiją wsparty, przez moję głowę jeszcze siąga czwartéj. PotMuzaKarp 41.
patrz: SAMOWTÓRY
– Nasz pojedynkiem król go skawalkował, nie bez zazdrości widzą to sąsiedzi, więc słuszna, żeby dzisia tryjumfował, gdy na królewskim majestacie siedzi. A żeby go Bóg do końca piastował, póki zostaje z Turkiem w odpowiedzi, nieśmy sfornymi do nieba języki życzliwe wota, pokorne supliki. PotMuzaKarp 58.
patrz: SFORNY
– Już tylko w człeka czterdziestu się strzelał mężny komendant, już z zburzonej studni łyżką żołnierzom kęs wody rozdzielał, a im mu cieśniej, im rzeczy szły trudniéj, miał tyle serca, że się i ośmielał wypadać w kielku junaków, bo ludniéj nie mógł; tak ciężkie wytrzymawszy szturmy, napchał pogaństwa beśpiecznego w turmy. PotMuzaKarp 52.
– Anoż monarcha we trzech częściach świata mści się na jednej wojsk swoich osobie i w tym śmierć jego oszlachcieł, że kata uprzedzieł i sam przywłaszczeł to sobie, sam piersi z łuku żałośnie mu płata, że po trzechdniowej umiera chorobie; nie wie, że póki Wiśniowieckich mitry, takie Konstante rodzi i Dymitry. PotMuzaKarp 43.
– Jako tygrysie pozbierawszy dzieci, gdy matka próżne zastanie łożysko, ucieka łowiec, a ta za niem leci i kiedy już, już dopada go blisko, jedno jej rzuca, z którym gdy na śmieci uboga się mać wraca, ten igrzysko z niej uczyniwszy raz, czasem i drugi, z ostatkiem ginie, dopadszy żeglugi. PotMuzaKarp 30.
patrz: TYGRYSI
– Znać, że ten swojej kauzie ufa śmiele, wie, że z kopyta nie płużą zawody, każdy śpi, jako kto sobie pościele, gryźć orzech, niż jeść jądro trzeba wprzody, trzeba przed miodem wytrwać żądło pszczele, nie gniesz gałęzi, nie urwiesz jagody. PotMuzaKarp 17.
patrz: UFAĆ
– A ty, wielki Janie, na prędko przyszłą sposobiąc się burzą, kiedyć już z oczu zginęli poganie i cić twą ziemię krwią swą upurpurzą, racz na poddanych uprzejme żądanie włożyć koronę, niech się nie kapturzą. PotMuzaKarp 53.
– Gotujcież szory, uzłacajcie wozy, już nasz król jedzie do swojej korony! PotMuzaKarp 55.
patrz: UZŁACAĆ
– Niechaj jej co chce, jak chce, wstrętem stawa, nie straszna jej śmierć i nieprzyjaciele; i nim się z betów wczasownik wykopie, o niej już w całej wiedzą Europie. PotMuzaKarp 24.
patrz: WCZASOWNIK
– I zdarzy jeszcze jedyny Syn Boży, że nie z Kamieńca, lecz z całej Ewropy tę Chimerę, co okrąg świata trwoży, za morskie kędy zażenie zatopy, skoro się w nię nasz Bellerofon wdroży; i gdzie deptały święte Twoje stopy, jeszcze Betleem i Jerozolima może mieć, Panie, mieszkańca z pielgrzyma. PotMuzaKarp 16.
– I gdzie Kozacy tak długą swąwolą, wierzgnąwszy panom, nabyli swobody, prócz samopału nie znają się z rolą, kto by się takiej mógł spodziewać zgody, że teraz Lachów niż Tatarów wolą? PotMuzaKarp 34.
– Wre miasto w trwodze i bez odpoczynku okrutnem grzmotem kartaony huczą. PotMuzaKarp 27.
– Minęły kwiatki i wesoła wiosna zwykłej kolei ustąpieła latu, wyprówszy swoje zapaszyste krosna z modrych fijołków, z róży i z szarłatu. PotMuzaKarp 25.
– I sołtan widząc, że się jego tropu król jako tygrys w pustej trzyma dziczy, nie masz dla niego morskiego zatopu, plonu i żadnej nie porwał zdobyczy, a jeszcze przeciąg ma do Perekopu, końmi i ludźmi, których nikt nie zliczy (kto chce cudzego, razów barzo wiele swoim przypłaca), cały szlak uściele. PotMuzaKarp 31.
patrz: ZATOP
– Ktoś z ojczyzną swą poczynając zdradniéj, pisze, że to ci Kamieniec oblegli i Turcy skoro nastąpią gromadniéj, ci, nie puszczeni, fortece odbiegli. PotMuzaKarp 25.
patrz: ZDRADNIE
– 13 Ledwie drugi raz ujźrzy kij pies bity, chociaż on kręty ogon dźwiga w górę, wnet go schowawszy, idzie jako zmyty; nie dziwować się, chodzi mu o skórę. PotMuzaKarp 16.
patrz: ZMYTY