Pobieranie

Informacja o "ciasteczkach" i przetwarzaniu danych osobowych

Ta strona przetwarza Twoje dane osobowe takie jak adres IP i używa ciasteczek do przechowywania danych na Twoim urządzeniu.

Z jednej strony ciasteczka używane są w celu zapewnienia poprawnego funkcjonowania serwisu (np. zapamiętywania filtrów wyszukiwania zaawansowanego czy ustawień wybranych w tym okienku). Jeśli nie wyrażasz na nie zgody, opuść tę stronę, gdyż bez nich nie jest ona w stanie poprawnie działać.

Drugim celem jest gromadzenia statystyk odwiedzin oraz analiza zachowania użytkowników w serwisie. Masz wybór, czy zezwolić na wykorzystywanie Twoich danych osobowych w tym celu, czy nie. W celu dokonania wyboru kliknij w odpowiedni przycisk poniżej.

Szczegółowe informacje znajdziesz w Polityce Prywatności.

Wyrażam zgodę na "ciasteczka":
Tylko niezbędne do działania serwisu
Wszystkie (także służące gromadzeniu statystyk odwiedzin)

PL EN
A
B
C
Ć
D
E
F
G
H
I
J
K
L
Ł
M
N
O
Ó
P
R
S
Ś
T
U
V
W
X
Y
Z
Ź
Ż
Odnotowano 51 cytatów z tego źródła
– Pod Fulnekiem w Rakusiech, kopiąc grunty do budynku, naleziono szkapią głowę w barwinkowym koszu, który gdy otworzono, on łeb okrutnie zarżał, iż co żywo uciekało. SzemTorBad 312.
patrz: BARWINKOWY
– Car moskiewski w państwie swoim zakazał pić tabaki pod gardłem, ani jej przywozić, aby się lud pospolity nie zarażał, bo rozumiał być trucizną. Jeden bojarzyn z Kiesi tak zaszedł sztuką: wszystek rząd na konia kazał upleść z tabaki, do kolasy także bechy i co było potrzeba na otosy. SzemTorBad 296.
patrz: BECH, BECHA
– Zborowy jeden, zawikłanego a nierozplecionego sumnienia, powiedział przy stole książęcym, że nie masz wiary nad żydowską, bo to i piekło przyznawa. Nie masz nadzieje jako w pieniądzach, to wszytkim wiadomo; a nie masz miłości jako tego, co kto da. Ja, prawi, jak mię widzicie, Bekieszowej sekty: Coelum non euro, infernum non timeo. SzemTorBad 297.
patrz: BEKIESZOWY
– Trafiło sie w jednym miasteczku, leczył kantora na gardziel opuchły i puszczając mu krew z lewej pięty, tak barzo on kantor beknął, aż kilka balków z powały spadło i onego cygana przytłukły. SzemTorBad 318.
patrz: BEKNĄĆ
– Urobiono perspektywę królowi hiszpańskiemu [...], przez którą król chodząc patrzy i widzi niemal wszytkie państwa swoje i gdzie kto co robi. [...]. Ta perspektywa jest z bezearu oryentalnego dziwnie misternie zrobiona. SzemTorBad 302.
– W Łysobykach, pod Lublinem, widział pan jeden wężow dwadzieścia na firkant poplecionych, na każdym blacie po piąci. SzemTorBad 319.
patrz: BLAT
– Roku 1594. Na oceanie indyjskim naleziono raka, na którym był blokhaus upleciony z trzciny morskiej, nadychtowany piaskiem przyprawnym tak mocno, że mu żadna strzelba nie szkodziła. SzemTorBad 301.
– Roku 1615. Bosman jeden we Gdańsku, w Motławie tak brodził jak ryba bez molestyej. SzemTorBad 308.
patrz: BRODZIĆ
– Widziałem chmielarza jednego na takich [obodzistych] kołach, ale na Niewiazy jadąc lądem utonął. SzemTorBad 181.
patrz: CHMIELARZ
– Gbur na malborskiej Żuławie nalazł taki sposób draszowania, że parobków nie chowa. SzemTorBad 287.
– W Galacyjej niedaleko Tektozagu był taki rzemieślnik, niejaki Nikielmus, co z warstatem, robiąc na nim, jeździł, gdzie chciał, a umiał dryarzstwo. SzemTorBad 301.
– Statki, koszyki, tace, kobiele i sakwy plecie tak dychtowne, że przez nie woda nie przeciecze. SzemTorBad 283.
– Pustka szczera, ledwie trzy z piąciudziesiąt domy, I to ściany chruściane, dach z gacia, drzwi z słomy, A dalej mogliby się dzicy lęgnąć zwierze. SzemTorBad 315.
patrz: GAĆ
– Roku 1612. W Megapolu naleziono ciało wysoko zakopane stojąc, za którym gorzała świeca z gagatku przyprawna, której ani wodę, ani gorzałkę, ani żadnym likworem zagasić nie możono; aż jeden niejaki Curbej nożem knot pod ogień przekłoł, tak zgasła. Ale wszyscy, co na to patrzali, pomarli. SzemTorBad 310.
patrz: GAGATEK
– Był kowal niedaleko Merecza, co za jednym grzaniem podkowę urobił. SzemTorBad 288.
patrz: GRZANIE
– Róg jednorożków tak wielki jako kufa małmazyowa, na łokci 47. SzemTorBad 290.
– Dawał mu za nię z Berygoły Skierwon dla swojego bratanka dwie kopie junów, ale się wzdrygał dla podwód. SzemTorBad 284.
patrz: JUN
– W Majdeburgu po zburzeniu w jednej gałce, która była na wieży, naleziono łańcuch złoty z szczerych pierścieni, na każdym była wyryta twarz monarchów rzymskich. Ale ten łańcuch knechci rozszarpali, ledwo go co Monsior Tyli dostał ze trzema osobami onych cesarzów: Commoda, Aurelijusza i Ottona. SzemTorBad 300.
patrz: KNECHT
– Miedzy inszymi rzeczami była kobza burstynowa, którą nastroiwszy raz, tak długo grała, poki jej kto nie ruszył. SzemTorBad 309.
patrz: KOBZA
– Ten powiedział za pewną rzecz: Iż w Retowie łotewskim jest szkoła, co w niej kraść ex professo uczą; a podobieństwo, bo tam żadnej szubienice nie masz, poprzedali je do Prus i wszytkie katy na książęcą powyganiali. SzemTorBad 182.
patrz: ŁOTEWSKI
– Róg jednorożków tak wielki jako kufa małmazyowa, na łokci 47. SzemTorBad 290.
– Na chełmińskiej, przy Starogrodzie, niedaleko Chełmna jest góra Puterbark nazwana, gdzie rostą orzechy, co się około nich wadzić muszą, i na niej ze jęczmień roście, co z niego piwo pijane jak maślak. SzemTorBad 298.
patrz: MAŚLAK
– Cóż, kiedy nią ledwie jednę oś nasmaruje, haniebnie niespora, na jeden wóz cztery maźnice wychodzi. SzemTorBad 285.
patrz: MAŹNICA
– Sam nieborak, jadąc do Litwy na Mereckiej puszczy, gdzie owo nad Niemnem parowa wielka, zatoczywszy się na sankach tego roku i z koniem zginął. SzemTorBad 293.
patrz: MERECKI
– Jeszcze do tego czasa tam z tego miętusa w Gardeju ości, jako choiny jakie. SzemTorBad 314.
– W Tylży, za Królewcem, jest jeden nożownik, co to nóż urobi taki, że nie może nigdy zginąć, aż pan umrze abo pani. SzemTorBad 294.
patrz: NOŻOWNIK
– Pisze Antoni Pigafeta, że pod spodnią osią koła niebieskiego ad mare magiellanicum widział olbrzymską dziewkę na łokci sześćdziesiąt, a w plecach była na sześć łokci szeroka. Naleziono tuż przy niej kuszę na 15 łokci, w prawej ręce trzymała puinała na półdziewięta łokcia. SzemTorBad 305.
– Sam nieborak, jadąc do Litwy na Mereckiej puszczy, gdzie owo nad Niemnem parowa wielka, zatoczywszy się na sankach tego roku i z koniem zginął. SzemTorBad 293.
patrz: PAROWA
– Roku 1606. Z Palestyny przyszedł peregryn Francuz do Bononijej, który miał mysz tak wielką jak zamorski piesek, a ta za nim chodziła i koty zagryzała. SzemTorBad 311.
patrz: PEREGRYN
– Kupiono tam niewód przy mnie na Giedrockie jeziora do Litwy, był tak połowny, że aż na gwałt dzwoniono w cerkwiach, kiedy to nią wyciągano którą, co ćmami ryb rozmaitych, a nawięcej silaw i kleszczy. SzemTorBad 292.
patrz: POŁOWNY
– Car moskiewski w państwie swoim zakazał pić tabaki pod gardłem, ani jej przywozić, aby się lud pospolity nie zarażał, bo rozumiał być trucizną. Jeden bojarzyn z Kiesi tak zaszedł sztuką: wszystek rząd na konia kazał upleść z tabaki, do kolasy także bechy i co było potrzeba na otosy. SzemTorBad 296.
patrz: POTRZEBA
– Tak oni, wystrzelani, z kul powystępują i miast dostają takim fortelem kilkunastu; w Brabancyej i w Pomerlandzie dostali. SzemTorBad 300.
– Zwierciadło, które z Troje przywieziono, w którym Helena się przeglądała. Organy abo pozytyw, co w nim sześć klawiatur i sześci organistów zagra. SzemTorBad 290.
patrz: POZYTYW
– Jest jeszcze ich półtrzecia sta w skarbie cesarskim. SzemTorBad 301.
– Dawał za to obicie pan Mendel dwadzieścia beczek pszona i hreczki, coby jej nie zabrał na dwie wicinie. SzemTorBad 283.
patrz: PSZONO
– Roku 1614. Do Helu przyszło 16 szmaków z brzeszczotami, puczarkami i szczypcami, z czarnych rybich kości SzemTorBad 307.
patrz: PUCZARKA
– Roku 1615. Bosman jeden we Gdańsku, w Motławie tak brodził jak ryba bez molestyej. SzemTorBad 308.
patrz: RYBA
– Jakoż widziałby był, ale bandyci dowiedziawszy się tego onego zabili, pieniądze pobrali i rzemięślniki powieszali. SzemTorBad 300.
– Zborowy jeden [...] powiedział przy stole książęcym, że nie masz wiary nad żydowską, bo to i piekło przyznawa. Ne masz nadzieje jako w pieniądzach [...] a nie masz miłości jako tego, co kto da. Ja, prawi, jako mię widzicie, Bekieszowej sekty: Coelum non curo, infernum non timeo. SzemTorBad 297.
patrz: SEKTA
– Zborowy jeden [...] powiedział przy stole książęcym, że nie masz wiary nad żydowską, bo to i piekło przyznawa. Ne masz nadzieje jako w pieniądzach [...] a nie masz miłości jako tego, co kto da. Ja, prawi, jako mię widzicie, Bekieszowej sekty: Coelum non curo, infernum non timeo. SzemTorBad 297.
patrz: SEKTA
– Kiedym był w śląskim Wrocławiu na śrzodopoście, była tam taka wieść, że zjawiły się w Niemcach, na granicach francuskich, dwoje zwierząt. SzemTorBad 295.
– Od Trok tylko dwie mili nazad byłem w puszczy u jednego pustelnika abo raczej sweszczelnika, którego tam za taumaturga Nalewajkowie mają. SzemTorBad 182.
patrz: TAUMATURG
– Dziwna rzecz, jako tam wiele orlich kamieni, które wewnątrz mają insze kamienie. Rzepa się tam rodzi jak węborki, a nikt jej nie sieje. SzemTorBad 181.
patrz: WĘBOREK
– W Sempelborku, na Pałukach, jeden rataj dostatni i wędrowny robił okulary z dystylowanej żywice, tak stuczne, że na 12 mil obaczył. SzemTorBad 316.
patrz: WĘDROWNY
– A gdy już czas bankietu przyszedł, przywieziono na sześci wielbłądach śklenicę kryształową, w którą wlewało sie wina wiader 500 i kilka garncy. SzemTorBad 313.
– Przy wiatraku, co wodę wygania, postawił Stodolę, a przy młyńskim skrzydle cepy, u każdego po trojgu. SzemTorBad 287.
patrz: WIATRAK
– Cieśla jeden w Rusi, u p. Bajbuzy, zrobił wiatrak o 6 wiatrach i skrzydłach, a było w nim dwanaście kamieni. SzemTorBad 319.
patrz: WIATRAK
– Była też w tej skrzyni wiązanka niemała zrzazów, które snadź Adam w raju nałamał, ale ich na świecie nie chciał Szczepic dlatego, że zbyt wielki i słodki owoc z nich miał być i jednym jabłkiem mógł człowiek być nasycony na cały rok i dalej, przetoż by ludzie roboty zaniechali. SzemTorBad 317.
patrz: WIĄZANKA
– Był na długość jako dwie wicinie, a wzmięsz jako śledziówka. SzemTorBad 308.
patrz: WICINA
– Pod Kijowem, na jednej sołobodzie, wykopano studnią, z której kto się wody napije, to zaraz wilkołek; a jeśli niewiasta, to wiedma. SzemTorBad 291.
– Podle Witebska, we wsi Władyczej, jest tkacz abo płóciennik, co takie płótna robi i obnosy, ze ich nie trzeba nigdy prać, choćby ich do skonu zażywał. SzemTorBad 289.
patrz: WŁADYCZY