– Tym wietrunkom podobny iest ow latáiący Ogień/ co sie więc w lesiech vkázuie w nocy, Ktory czásem wędrowne y podrożne ludzi/ Zdrogi wielkie błądzenie (zmámiwszy) záwodzi. Niemcy te latáiące ognie názywáią/ (pospolicie Irwischem) co w nocy latáią. Wszákosz sie to dyábeł ták w powietrzu kręci/ Aby ludźmi kuglował w ognistey postáci. Polacy ie z latánia zową latáwcámi/ Ktorych báby chowáią/ więc co się czárámi Báwią: dla tego iż im pieniądze á zboży Noszą: bo są złodzieie mistrzowni w krádzieży.
RoźOff H3v.