Czarownica powołana abo krotka nauka i prestroga z strony czarownic. Zebrana z rozmaitych doktorów, tak w prawie Bożym, jako i w świeckim biegłych z przydatkiem Instrukciej świeżo z Rzymu wydanej dla uchrony i poratowania sumnienia, osobliwie na takie sądy wysadzonych.
– owszem choć byś nic nie przydawał, iedno same słowa nabożne mowił [...] lubo samo wino z ofiary ablutiey kapłanskiey: sam opłatek, ktory na ołtarzu przy Mszey S. odprawowaniu leżał dla proby Czarownic [...] wszytko to biesowe dzieło. WisCzar35.
– Ten tedy [diabeł] jako niekiedy Achaba przez swoje Proroki y czarowniki, tak teraz przez czarownice, nieostrożny y ciekawe sędzie oszukiwa. WisCzar84.
– Są exorcysmy porządne, od kościoła Bozego świątobliwie vstawione y vchwalone, ktore w Rituale Kościoła Rzymskiego, y Agendach kościelnych porządnie [...] są opisane na takowe przypadki. WisCzar110.
– Przy modlitwie rozumieią się ofiary święte, y inne nabożeństwa Chrześciańskie złączone z iałmużną, iako Raphal Anioł powiedział Tobiaszowi. WisCzar116.
– Naprzod prawu duchownemu należy sąd rozeznać roznicę około wiary S. Chrześciiańskiey o Heretykach y Schismatykach bluźniercach Bożych i Apostatach. WisCzar10.
– Gołemu powołaniu wierzyć nie trzeba, ażby przytoczył znaki y przyczyny za ktoremiby mogł się sędzia iąć poimane[go], a przynamniey go harestować, abo zaręczyć, przypozwać, poimać. WisCzar86.
– Constitutiey Karola Cesarza art. 31. [...] kładzie dla ważnego powołania abo pomowienia od złoczence, trzeba aby ta persona była przedtym podeizrana. WisCzar84-85.
– Niech będzie miasto wielu wywodow y świadectw w tey moiey, abo raczey Theologow assertiy, Symon on czarnoksięznik, ktorego dzieie Apostolskie wspominaią. WisCzar36.
– Ona [białogłowa] dzielnością swoią. [...] potrzebnemu w iego potrzebie dogodzi. Dogodziła Dąbrowká Mieczysłáwá Książęcia Polskiego Małżonka w iego wielkiey potrzebie y chorobie báłwochwálskiey. WisCzar44-45.
– Báłwochwalstwo tedy iest wszelka cześć/ ktorą iákiemuszkolwiek stworzeniu/ iáko Bogu wyrządzamy. Jednák z tą przestrogą/ ábyś obrazow Chrystusa Pàná y Swiętych iego nie názywał báłwanámi/ áni tych ktorzy ie czczą bałwochwálcámi. WisCzar26.
– Iakoby Duch. ś. Polacy starzy wiedzieli że mieli po nich nastáć w Polscze ták bezbożni, ktorym chłopá abo człowieká zgładzić, iáko śliwkę połknąć. WisCzar54.
– Iakoby Duch. ś. Polacy starzy wiedzieli że mieli po nich nastáć w Polscze ták bezbożni, ktorym chłopá abo człowieká zgładzić, iáko śliwkę połknąć. WisCzar54.
– Stąd widziemy niektorych bezbożnych, y serca wilczego ludzie okrutne, że iako wilk kozę porwawszy zá nosi ią do lása, y tam się nad nią pástwi według vpodobania. WisCzar99.
– Że to sobie zá osobliwe dworstwo mieli tákże bezecniki ábo iáko ie zwáli Kunst mistrze przy sobie chować, przepłacáć y one iedne drugiemu odmawiáć ábo raczey wydzieráć. Mowię to iako testis oculatus, mieysc osob takich, Kśiąg, instrumentow i Koł Czárnoksięskich. WisCzar36.
– Wyuzdała się nieprawość tákże y na dobrá ná cześć y chwałę Bogu oddáne y offiárowáne, zwłaszczá zá podnietą y powodem herezyey bezecney, tákże y Polityki piekielney. WisCzar16.
– Ciekawość sędziow nie rozmyślnych/ spráwuie osławę rodowitych y zácnych fámilyi/ niebespieczeństwo vćciwych osob/ záwiedzenie wielu sumnienia/ ták tych ktorych powoływáią/ iáko y sámych lekkomyślnych sędziow. Bo bez práwnie potępionego ná stos drew doczesney męki/ á duszę swoie ná potępienie wieczne dekretnie [!]. WisCzar8.
– W práwie świeckim obwárowano, że táki poenae talionis [...] to iest, tákiego karánia godzien, iákie miał ponosić ten, ktorego bez winnie oszkálował y osądził. WisCzar22.
– Godna y tá rzecz wiádomości z Doktorow Phyzikow, że płod męski ożywia się czterdziestego dnia od poczęcia; a białogłowski osiemdziesiątego dnia. WisCzar95.
– Godna y tá rzecz wiádomość z Doktorow Phyźikow, że płod męski ozywia się czterdziestego dniá od poczęćia; a białogłowski ośmdzieśiątego dniá. WisCzar95.
– [...] konopie abo len na gromnicách więzać drzewá słomą po iutrzni Bożego Národzeniá opásuiesz, koszule ná rozstáynych y przy Bożey męce rozbite poszarpáne rozbiiasz. Wszytko to biesowe dzieło, iesli w nich pewne a nieomylną vfność kładziesz y vżywasz ich dla dostąpienia zdrowia abo iakiego pożytku. WisCzar35.
– Bo się teráz Kościoł święty nie zna do tákich Prorokow, á znaydziesz ich czásem w iednym Biskupstwie więcey oraz, niżeli niekiedy w Palestynie. WisCzar105.
– Naprzod prawu duchownemu należy sąd rozeznáć roznicę około wiary S. Chrześciiáńskiey o Heretykách y Schismátykách bluźniercách Bożych i Apostátách. WisCzar10.
– Zárowne y owszem dáleko wiecey, w rozsądku o czárach y czárownicách tego potrzeba: przeto iż tá inquisitia o czárách oszukaniu y błędom bárdziey podległa. WisCzar66.
– [...] zażywaią pewnych słów [...] ná vsmierzenie boleści dla záchowánia żywotá y dobrego zdrowia, áby go nieprzyiaciel nie mogł pozyć y ná przypadki rozmáite tym podobne. WisCzar29.
– Czárnoksięstwo abo Czáry, bo to zá iedno biorę y rozumiem, iest sposob pewny ábo nauká, iáko broić y dokázowáć dziwnych rzeczy przez pewne znáki abo hasła, á bo dla z pomocą szátanską. WisCzar31.
– Poniewasz rozmáicie broią czárownicy y czárownice, y rozmáicie szkodzą, bo to ich własna powinność y obowiązek czártowski: według rozmáitych zbrodni ich, rozmáite y okolicznośći ábo znaki y dowody muszą być. WisCzar64.
– Wzdyć powinno przynamniey záchowáć práwo przyrodzone/ y słuszność namniey nie rożną od práwá Bożego/ co tobie nie miło drugiemu nie czyn. Tosz broni bliźniego podawáć w podeyrzenie o sławę. WisCzar52.
– Także kąpiąc w wannie vczarowánego, smagać go rozmarynową ábo máioranową rozłozką wszędzie po ciele, twierdząc że to flagesatio daemonum, á czemu nie pokrzywą abo nie brzeziną? WisCzar111.
– Czytelniku łáskáwy iáśnie obaczyć możesz, iáko to máteria sadowa o czárách y czárownicách záwikłána iest, y iáko sędzia w niey by po brzytwách ostrożnie má postępowáć. WisCzar117.
– Tegosz dokazáła Kleotyldis Krolowá Fráncuska, nie tylko Klodowcá Krolá ale y wszystko Panstwo Fráncuskie swoią dzielnością do krztu ś. y Wiary Chrześcianskiey przywiodszy. Toż spráwiłá, iż innych iuż nie pomienię, siostra rodzona, imienia nie pomnię, Trebeliusa Bulgarskiego Krolá. WisCzar45.
– Przyznáłá się [kobieta posądzona o czary] że iest czárownicą, ále nie sámá iest y Woytowa y Burmistrzowa, ktorych mężowie tudziesz stali, y innych kilká przednich onego miastá miesczek pomieniła, rozumieiąc [...] że snadniey przy ich małżonkach vwolniona będzie. WisCzar56.
– W wielkim sekrecie to [przesłuchiwanie więźnia oskarżonego przez czarownicę np. o pomoc] potrzebá odpráwowáć. Ale kiedy y butlowie/ kto się nie leni/ może przy tym bydź/ to tu butel żęnie máło lepszey do domu przyszedszy/ oná innym [...] rospowie. WisCzar78.
– Wyznánia [oskarżających więźniów czarownic] nie pokázowáć/ [więźniom] komu sąd tákich rzeczy nie iest leczony/ dla osławy ludzki/ iáko butlow/ ábo sług mieyskich/ bo oni do domu przyszedszy żonąm/ á żony wszystkiemu świátu troie niewidy z przydatkiem rozpowiedzą. WisCzar77-78.
– A bywa to bárzo często, áby vszły sromoty, Choć na to vrząd przez spary często pátrzy, wiedząc że tacy cechowi braciá wzwysz pomięnionymi y tákiegosz mytá y nágrody godni. WisCzar95.
– Iakoby Duch ś. Polacy starzy wiedzieli że mieli po nich nastáć w Polsce ták bezbożni, ktorym chłopá abo człowieká zgładzić, iáko śliwkę połknąć. WisCzar54.
– Przetoz iest Dekret albo Bula Sixti V. Papae, ktoby psował białągłowę brzemienną áby w sobie trułá płod ktorym chodzi, abo żeby poroniłá, ten ma bydz iáko czarownicy karány. WisCzar94.
– Sądy Inkwizyciam [...] zlecaią. Nád to dla pewności y rozeznánia lepszego, ieślis są prawdziwe Czárownice, czyli tylo zabobonice, ácz niedaleko, iako pokrewne, chodzą od siebie. WisCzar3.
– Niech będzie miasto wielu wywodow y świadectw w tey moiey, abo raczey Theologow assertiy, Symon on czarnoksięznik, ktorego dzieie Apostolskie wspominaią. WisCzar36.
– Ten tedy [diabeł] jako niekiedy Achaba przez swoje Proroki y czarowniki, tak teraz przez czarownice, nieostrożny y ciekawe sędzie oszukiwa. WisCzar84.
– Czytelniku łáskáwy iáśnie obaczyć możesz, iáko to máteria sadowa o czárách y czárownicách záwikłána iest, y iáko sędzia w niey by po brzytwách ostrożnie má postępowáć. WisCzar117.
– [...] w Dieceziey Basilienskiey y Straszburskiey dwie czárownice tákie spalono, przeto iż iedná z nich czterdzieści, á druga bez liczby dziatek, gdy ná świát wychodziły, nie ochrzczonych, pomordowáły wpycháiąc wielkie szpilki w głowki ich. Lecz o tym dosyć. WisCzar44.
– Naprzod prawu duchownemu należy sąd rozeznać roznicę około wiary S. Chrześciiańskiey o Heretykach y Schismatykach bluźniercach Bożych i Apostatach. WisCzar10.
– Odpowiádam zápewne karzą, iedno ich odkładaią z pomocnikami ná stos piekielny, ieśli według cięszkości grzechu ábo duszo boistwá, cieszko też nie będą pokutowáć. WisCzar94.
– Bo gdy zrozumiał/ iż siedm Kapłanów jego Diecezjej z Heretyczawszy/ uziedli w Zbąszyniu/ i tam jad Heretycki Husytów rosiewali/ zarażając Dusze/ pod protekcją i obroną tegoż Arabama Zbąskiego/ z odwagą zdrowia swojego/ ochotnie zebrał dziewięćset jazdy zbrojnej: zaciągnąwszy do swojej komitiwy rodzonego Stryja Piotra ze Bnina Kasztelana Gnieźnieńskiego. WisCzar14.
– Godna y tá rzecz wiádomości z Doktorow Phyzikow, że płod męski ożywia się czterdziestego dniá od poczęcia; a białogłowski ośmdziesiątego dniá. WisCzar95.
– Zgadzaią się ná to Doktorowie w práwiech biegli/ pisząc o tych zbrodniách/ że często tákie niewiásty diabeł oszukiwa/ lubo gdy dobrowolnie zasną twardo/ záczym diabeł máiąc moc ná nich/ ták im fantázią/ ktorą zową imaginatiuam, mocno omomi [!]/ y wyrázi ná niey te rzeczy/ czego ony przed záśnieniem pragnęły/ ták potężnie/ iákoby to rzeczywiście czyniły/ bankietowáły/ piły/ iádły/ á ono swoiego się brzydkiego flegmiská/ ktore z nátury pełne przez sen násycą. Ze tesz ocknąwszy się/ zá rzecz prawdziwą swoim wierniczkom abo sekretarkom chlubnie opowiádáią. WisCzar39.
– Y z iednego gnatá siłá gnatow ktore z czárowánego wyszły, sławá y gębá sczebietliwa národzi Głosząc że zá Exorcizmem w wannie nalázły się wierutne czáry, kości trupie, rzesa, rozmáite zboża, kámyki. WisCzar106.
– Gołemu powołaniu wierzyć nie trzeba, ażby przytoczył znaki y przyczyny za ktoremiby mogł się sędzia iąć poimane[go], a przynamniey go harestować, abo zaręczyć, przypozwać, poimać. WisCzar86.
– [...] záciągnął Mistrza ktory ono Dziecię w trzynastu niemal leciech zpolnie z Grámmátyką potáiemnie vczył Czárnoksięstwá, y z nim w kole czártowskim często bywał. WisCzar33.
– [...] máią iedno ziele pewne, ktore tylo ná Łysey gorze rośćie, ile mogęwiedzieć, gdzie też ná ten czás był zbor heretycki, tego práwi tylo zwárzywszy pokropić lubo człowieká, lubo iáką bestyą, ktorey smierci życzysz, nátychmiast zdrchnie. WisCzar32.
– W Przemysłkiey zięmi, kráwcy v ślachcicá w izbie stołowey robili około bárwy, á iź Pani haeretyczká byłá, gdy weszłá do rzemieślnikow przypátrzyć się rococie, grzmoty y błzskania [!] powstáną, kráwcy iako kátolicy poczną się żegnać. WisCzar115.
– Naprzod prawu duchownemu należy sąd rozeznać roznicę około wiary S. Chrześciiańskiey o Heretykach y Schismatykach bluźniercach Bożych i Apostatach. WisCzar10.
– Wyuzdała się nieprawość tákże y na dobrá ná cześć y chwałę Bogu oddáne y offiárowáne, zwłaszczá zá podnietą y powodem herezyey bezecney, tákże y Polityki piekielney. WisCzar16.
– PYTANIE X. Ktorych osob niegodzi się męczyć. KRotko odpowiádam podług náuki práwney. Naprzod młodych á máłych dzieci/ dla ich słábości/ l. §. impuberes ff. ad S. C. Syllania, num. 1. Aczkolwiek ich strászyć y rozgámi siec mogą. Powtore ludzi stárych y zgrzybiáłych oboiey płci l. si quis in graui, §. ignoscitur ff. eod. áczkolwiek y tych postrászyć może/ vkázuiąc im kátownią. WisCzar93.
– [...] aby rychley powiadał/ kiedy go na kátowniey raz w Ratuszu/ drugi raz w lesie rościągnąwszy/ płátámi w gorzałce zámoczonemi y zápalonemi przez godzine palić będą okrutnie. WisCzar52.
– Tzrecia [!] Kondycia, áby złoczyńcá to swoie powołánie/ kátownią potym potwierdził/ á tá iest pospolita sententia Doktorow w práwie biegłych Masz Ioannem Crotum tract. de testibus in 2. summat. n. 158 mascard. volum. 3. de probat. concl. 131. n. 38. Farin in praxi. Del. lib 5. Laym. q. 8. Iust n. 37. WisCzar79-80.
– Ona widząc ze nierówna z pánią hárendarką zwáśniona/ chcąc snádniey wyniść z tego/ y widząc iuż kátá nád sobą z vrzędem y z sámym hárendarzem roziuszonym po długich wymowkách y proźbách/ gdy nic nieprzemogłá/ obawiáiąc się kátowniey ktorą iey grożono/ z stráchu przyznáłá się że iest czárownica [...]. WisCzar56.
– [...] im y sam żywot w takich kátowniách obrzydnie/ y zá tákim nieporządnym postępkiem/ przychodzi im do tego/ że to wszystko choć bezwinne ná sie czasem wyznawaią/ o co ich pomawiáią [...]. WisCzar54-55.
– Stąd widziemy niektorych bezbożnych/ y serca wilczego ludzie okrutne: że iako wilk kozę porwawszy zá nosi ią do lásá/ y tam się nád nią pástwi według vpodobania: Tak nie ktorzy trafiaią się iáko wyzuci z nátury ludzkiey do miłosierdzia y polutowánia nad bliźnim skłonni/ y sercá kátowskiego nieużytego/ bo zaiuszywszy się ná bliźniego/ á widząc że mu nie idą po myśli vchwalone práwem y zwyczáine kwestie zpomowionym w mieście/ y widząc że nic ná zmęczonym nie może wybádáć według swego zámysłu y smáku/ pod pokrywką obawiánia sie by mieiśce nie było zczárowáne/ gdzie powołánego pierwey męczono/ wozi się z utrapionym polesiech w nocy y gránicach/ pástwiąc sie do vpodobania/ y męki/ o ktorych się prawu nieśniło tamże nád niem wymyśláiąc/ ná ktore y sami káci pátrzyć nie mogą. WisCzar99.
– Tákże vczyć iako poznać Czárownicę z pewnych słow/ y okoliczności/ dla Bogá (rátuycie/ niesniło się o tym nigdy Mátce naszey naymilszey Kościołowi á Oná ráczey okrywa vsterki dziátek swoich/ płacząc nad niemi/ niewydáiąc ná iátki kátowskie/ iáko ci wyrodkowie iey pod płasczem mácierzynskim obłudnie czynią. WisCzar105.
– Nie trzebá/ mowić/ miánowáć nikogo pytáiąc więźnia áni przypusczáć żadnego ile do kwestyi kátowskich/ áni im wyznánia nie pokázowáć/ komu sąd tákich rzeczy nie iest leczony/ dla osławy ludzki/ iáko butlow/ ábo sług mieyskich/ bo oni do domu przyszedszy żonąm/ á żony wszystkiemu swiátu troie niewidy z przydátkiem rozpowiedzą. WisCzar77-78.
– Tákże nie w Ratuszu ábo w kátuszy gdzie temu mieisce, ále do lásá w mocy wywieść pomowioną, y tám się nad nią do woli po wilkowsku pástwić w nocy. WisCzar70.
– Są exorcysmy porządne, od kościoła Bozego świątobliwie vstawione y vchwalone, ktore w Rituale Kościoła Rzymskiego, y Agendach kościelnych porządnie [...] są opisane na takowe przypadki. WisCzar110.
– [...] vstáwicznie ono powtarzaiąc/ łup Popu iáko skopu/ dziś go obłupisz/ iutro obroście/ choćby Xiądz vsiadł w lesie káżdy mu przyniesie. WisCzar16.
– Także kąpiąc w wannie vczarowanego/ smagać go rozmárynową ábo máioranową rozsczką wszędzie po ćiele/ twierdząc że to flagelatio daemonum, á czemu niepokrzywa ábo niebreźina? WisCzar111.
– A zwłasczá kiedy kobiecisczká nikczemne máłocnockie/ wyuzdány gęby/ poturbowáne mękami przymuszáią áby plotki ná drugie ktore sami miánuią plotły/ a gdy ná plotą miánuiąc y te y owe vwierzywszy iáko Ewángeliey płonnym ich baikom/ one piszą [...]. WisCzar54.
– Co żydom Doktorom bárzo zwyczáyna: iako niedawno ieden Zyd vczynił tu w Poznániu co iuż zdechł/ gdy krew iedney osobie pusczona ćiec nie chćiáłá/ Zyd wziąwszy onożpusczádło od Cyruliká/ vczynił iedne ceremonię pewne słowá mámrocąc/ á zátym się tylo dotknął pusczádłem otworu żyły/ zárázem krew skoczyłá. WisCzar29.
– Tęż náukę vtwierdza Delrius lib. 5. s. 3. kędy mowi/ namniey rzecz niewątpliwa tym iáśniezszych y ku prawdzie zgodnieyszych znakow y wywodow potrzebá/ im spráwa niebespiecznieysza/ y szkodliwsza o czáry powołanemu Naprzykład większych dowodow trzebá kiedy mu idzie luź ospalenie/ niżeli o męczęnie/ większych kiedy idzie o męczenie/ niżeli o więźienie/ większych o więźienie niżeli o inquizycyą abo wypytánie z strony żywotá y postępkow iego/ ábo obyczáiow. WisCzar67.
– Godna y tá rzecz wiádomość z Doktorow Phyźikow, że płod męski ozywia się czterdziestego dniá od poczęćia; a białogłowski ośmdzieśiątego dniá. WisCzar95.
– Sądy Inkwizyciam [...] zlecaią. Nád to dla pewności y rozeznánia lepszego, ieślis są prawdziwe Czárownice, czyli tylo zabobonice, ácz niedaleko, iako pokrewne, chodzą od siebie. WisCzar3.
– [...] oprocz niebespieczenstwá y guby niewinnego człowieká, iáko się rzekło, nástepuie y osława zacnych w onym mieście fámiliey z obelżeniem, co trudno ábo niepodobno nagrodzić. WisCzar58.
– Wyuzdała się nieprawość tákże y na dobrá ná cześć y chwałę Bogu oddáne y offiárowáne, zwłaszczá zá podnietą y powodem herezyey bezecney, tákże y Polityki piekielney. WisCzar16.
– Vtwierdza się z Augustiná Swiętego [...] ktory nazywa Excessum, bo ich zażywaią ludzie choć nie służą ku czci Bożey, iákoby chciał rzec, wykraczánie w wymysłach ludzkich Boskiey czci nie przyzwoitych. WisCzar24.
– owszem choć byś nic nie przydawał, iedno same słowa nabożne mowił [...] lubo samo wino z ofiary ablutiey kapłanskiey: sam opłatek, ktory na ołtarzu przy Mszey S. odprawowaniu leżał dla proby Czarownic [...] wszytko to biesowe dzieło. WisCzar49.
– Y przetoż Innocentius osmy tákże Iulius wtory, Leo dziesiąty y Hadrianus szosty Papieżowie, tákowe sądy Inkwizyciam, gdzie iest Inkwizycia, álbo miásto nich, mix to fero, to iest vrzędowi z duchownych y z świeckich zebránemu zlecáią. WisCzar3.
– Przetoz iest Dekret albo Bula Sixti V. Papae, ktoby psował białągłowę brzemienną áby w sobie trułá płod ktorym chodzi, abo żeby poroniłá, ten ma bydz iáko czarownicy karány. WisCzar94.
– Wzbudzić w nim affekt miłości ábo gniewu, niezgody, nienawiści y tym podobne affekty, á to przez poburzenie w niem humorow y duchow przyzwoitych gniewow abo miłości. WisCzar42.
– I wrzeczách wątpliwych vczą wpráwie biegli/ że liepiey dziewiąćiam winnem pofolgowáć/ ániżeliby dźieśiąty bez winny miał zniemi márnie y niewinnie zginąć. WisCzar7.
– Tak nie ktorzy trafiaią się iáko wyzuci z nátury ludzkiey do miłosierdzia y polutowánia nad bliźnim skłonni, y sercá kátowskiego nieużytego. WisCzar99.
– ...zá táką fántazye szuka Exorćisty tákiegosz/ iáko y samá blahego rozsądku: pochlebi iey fántázyey/ y przyzna że ćię czaruie nuż tu po domie kopać/ po pierzynách diabelstwá y czárow szukáć/ domowe y sąśiady pomawiáć o czáry/ bez żadnego sumnienia y boiáźni Bożey. WisCzar47.
– Dalei má wypytywáć sędzia/ zkąd to má/ y czym tego dowodzi/ że ta iest czárownicá? Iesli rzece/ żesmy z sobą spolnie były na schadce diábelskiey przedwiema laty/ á tego żadnem innym nie popiera dowodem/ takie powołanie żá nić ma mieć sędźia/ áżby innemi znákámi vtwierdziła swoie pomáwianie
pomawianie. WisCzar85.
– Ma bydź prawi/ przydány práktyk od sędźiego na obronę pomowionego/ gdy o garło idzie/ zwłascza iż niewiasty y iem podobne osoby proste/ bez nauki/ niemogą ani mowić/ áni osobie sprawy dáć/ ile wprzestráchu/ niewie nędza co mowić/ chybá płákáć. WisCzar98.
– sam nie wyiezdzay przed swáty zmniemána mądrośćią twoią/ bo tey porywczośći y ćiekáwośći nigdy nie wyżáłuiesz: y przy śmierći będzie stałá krew niewinna wylana/ y zá twoim powodem popaloni/ popieczeni bez práwnie. WisCzar74.
– Iáko gdy Rusinowi złodzieiowi drudzy iego pobrátinowie każą wlęść [!] ná drzewo y vwiązáć się/ potym wszyscy czym kto może ciskáią nan wołáiąc/ perewerny se smerde: tak długo że potłuczony spadnie y záwiśnie ná powrozie. WisCzar90.
– [...] gdzie nie mász białogłowy tám wzdycha potrzebny abo chory; bo ona dzielnością swoią w każdy kąt domowy weirzy, káżdemu domownikowi ábo potrzebnemu w iego potrzebie dogodzi. WisCzar44-45.
– Y iescze więcey powie kto cię czáruie/ ieśli z domowych abo z obcych/ a zátym powaśni ludzie/ mężá z zoną/ Páná y panią z czeládzią y z sąśiády bá y zwłasnymi poddanemi... WisCzar105.
– Ten y vmarłe poważał się wskrzeszać w Rzymie przy bytności Piotrá y Pawłá świętego, ácz tego nie dokazał, chybá że trup trochę ruszał głową mocą czártá od niego wzywanego. WisCzar37.
– Constitutiey Károlá Cesárzá art. 31, [...] kłádzie dla ważnego powołániá ábo pomowieniá od złoczence, trzebá áby tá personá byłá przedtym podeizrána y że ku wielkiemu podobienstwu to powołánie tey osoby, od tego złoczence. WisCzar84-85.
– Gołemu powołaniu wierzyć nie trzeba, ażby przytoczył znaki y przyczyny za ktoremiby mogł się sędzia iąć poimane[go], a przynamniey go harestować, abo zaręczyć, przypozwać, poimać. WisCzar86.
– Trzeći sposob pozbywania czar/ przez zwyczáyne odrzucánie/ palenie/ psowánie/ wykopywánie tych rzeczy ktore są hasłem ábo vmową szátańską/ áby ná nie gdzie były położone szkodził/ y złość ludziom wyrządzał. WisCzar116.
– Naprzod prawu duchownemu należy sąd rozeznać roznicę około wiary S. Chrześciiańskiey o Heretykach y Schismatykach bluźniercach Bożych i Apostatach. WisCzar10.
– Bo samá mowa ludzká/ bez innych znákow nic niewázna/ iákom powiedźiał chyba żeby weirzał y przypytywáł się sędźiá o postępkách życia iego. WisCzar97.
– Tak o niektorych twierdzą że się przewierzgnęli w wilki, bo się ile mogą do wilczy postáci przysposabiaią, chodząc na rękach y ná nogach... WisCzar40.
– A po spowiedzi nieśmiem práwi iść do domu, by mię co nie podkało. Dał iey Ksiądz Agnus Dei. więcei nie vkazował się iey on dworzanin, ale dziecię iey nie widomie wysczypywał co sáma widziałá, y z kolebki ná puł kownaty wyrzucáł bez słuczeniá [!]. WisCzar110.
– Czytayćie Historie iako miedzy innemi zbrodniámi zydowskiemi cisz śmierdziuchowie iáko głowni a sprzyśięgli nieprzyiaćiele Chrześciánscy/ będąc záwsze pełni czarow y zabobonow/ bez boiáźni karani w Niemieckiey iedney stronie wszystkie wody potruli byli [...]. WisCzar38.
– Co bárzo v prostakow zwiczáyna/ zá podusczeniem ćiekáwych y świegotliwych biáłych głow/ co o wszystkiem chcą wiedźiec/ aby miały o czym świergotáć/ bo by iem gębá zpuchłá milcząc/ y owszem rospisuią do sąśiadek swoich/ áby przybywáły/ chcąli wiedźić ieśli ich kto nie czáruie. WisCzar101.
– CZAROWNICA POWOŁANA. ABO KROTKA NAVKA Y PRESTROGA z STRONY CZAROWNIC Zebrána z rozmaitych Doktorow ták w práwie Bożym, iáko y w swieckim biegłych, z przydatkiem Instructiey świeżo z Rzymu wydaney dla vchrony y porátowánia sumnienia, osobliwie ná tákie sądy wysádzonych. WisCzartyt.
– Bo co to ma ku rzeczy exorcizuiąc człowieká z czárownánego/ tkáć mu w gębę sztukę koziny/ iakoby się diabęł kozła bał. [...] Także kąpiąc w wannie vczarowanego/ smagać go rozmárynową ábo máioranową rozsczką wszędzie po ciele/ twierdząc że to flagesario daemonum, á czemu niepokrzywa ábo niebrezina? WisCzar111.
– Po nie ktorym czaśie/ otworzy się z tym/ iednie swoiey wierney sąśiadce/ radąc się y strony vczęściania gośćia y strony zakazu Oná iey zprosta powie/ by to tylo pokusa niebyłá. WisCzar109.
– [...] niesniło się o tym nigdy Mátce naszey naymilszey Kościołowi ś. Ona ráczey okrywa vsterki dziatek swoich/ płacząc nad niemi/ niewydáiąc ná iátki kátowskie/ iako ći wyrodkowie iey pod płasczem macierzynskim obłudnie czynią. WisCzar105.
– [...] zażywaią pewnych słów [...] ná vsmierzenie boleści dla záchowánia żywotá y dobrego zdrowia, áby go nieprzyiaciel nie mogł pozyć y ná przypadki rozmáite tym podobne. WisCzar29.
– [...] iáki to grzech bawić się tákimi plotkami guslarskiemi y wierzyć w nie? Odpowiadam że iest grzech śmiertelny. Chybaby vczynił z wielkiey niewiádomości, abo dobrem ánimuszem, ná ten czás może być wolen od grzechu śmiertelnego. WisCzar30.
– Dla tegoż nie bardzo bespiecznie sobie sędziowie postępuią/ gdy ná takie proste zeznánie czárownic/ lubo dobrowolne/ lubo przez kwestye wymęczone/ vwierzywszy one ná śmierć zkázuią/ niemáiąc innych słusznych ná nie dowodow[.] WisCzar39.
– Ná przykład, kiedy kto pod znakiem Lwa dał sobie ná Sygnécie obras Lwá, wyrzezáć, táki twierdzą guśłarze, pomocny ná melankolie, ná puchline, na gorączkę, przeciw powietrzu morowemu. WisCzar30.
– [...] máią iedno ziele pewne, ktore tylo ná Łysey gorze rośćie, ile mogęwiedzieć, gdzie też ná ten czás był zbor heretycki, tego práwi tylo zwárzywszy pokropić lubo człowieká, lubo iáką bestyą, ktorey smierci życzysz, nátychmiast zdrchnie. WisCzar32.
– Stąd widziemy niektorych bezbożnych/ y serca wilczego ludzie okrutne: że iako wilk kozę porwawszy zá nosi ią do lásá/ y tam się nád nią pástwi według vpodobania: Tak nie ktorzy trafiaią się iáko wyzuci z nátury ludzkiey do miłosierdzia y polutowánia nad bliźnim skłonni/ y sercá kátowskiego nieużytego/ bo zaiuszywszy się ná bliźniego/ á widząc że mu nie idą po myśli vchwalone práwem y zwyczáine kwestie zpomowionym w mieście/ y widząc że nic ná zmęczonym nie może wybádáć według swego zámysłu y smáku/ pod pokrywką obawiánia sie by mieiśce nie było zczárowáne/ gdzie powołánego pierwey męczono/ wozi się z utrapionym polesiech w nocy y gránicach/ pástwiąc sie do vpodobania/ y męki/ o ktorych się prawu nieśniło tamże nád niem wymyśláiąc/ ná ktore y sami káci pátrzyć nie mogą. WisCzar99.