– To rzekszy w okręt do Syryey wsiada, Wielką Krolowey Łaską uraczony, Prowiantow mu, y pieniędzy nada, Asz dosamego portu prowadzony, OdKrolewicza: wielce temu rada, Ze do Rycerskich ludzi byłskłoniony, Tak TheoLinda wyprawi Dauleta Chociasz Fortuna kryie ich sekreta. Oraz y Flotta naPiraty ruszy, Maiąc y Ludzi, dosyc y Armaty, Naciera co raz Krolowa im uszy, Y obiecuie sowite zapłaty Zeby iey ztamtey przyniesli Katuszy, Obraz Dyanny ziego apparaty, Bo go nad wszytkie złota drozey ceni, Srogiey smierci iey, zemsciwszy się Xieni.
PotSyl 92-93.